Czego nie robić przed depilacją laserową?
Depilacja laserowa pomaga w trwałym usunięciu zbędnego owłosienia z wybranych partii ciała. Jest to zabieg, który z wielką przyjemnością wykorzystywany jest nie tylko przez kobiety, ale także przez mężczyzn. Jest on w stanie zapewnić wysoką skuteczność i trwałość. Należy pamiętać o tym, aby do takiego zabiegu przygotować się w odpowiedni sposób. Czego nie należy robić przed wykonaniem takiego zabiegu?
Czego nie można przed depilacją laserową?
Już na cztery tygodnie przed należy całkowicie zrezygnować z opalania. Mowa tu także o wizytach na solarium. Zabronione jest także wyrywanie włosów depilatorem, woskiem lub pęsetą. Należy także zrezygnować z kremów do depilacji, środków złuszczających oraz samoopalaczy. Maści lub kremy, które zawierają witaminy C i D są surowo zabronione do użycia w miejscu, gdzie ma być wykonywana depilacja, np. w okolicach bikini. Należy także pamiętać o tym, aby na tydzień przed zabiegiem odstawić leki fotouczulające. Dzień przed planowaną depilacją laserową konieczne jest usunięcie włosków za pomocą maszynki do golenia.
Warto pamiętać także o tym, aby na dwa dni przed pierwszym zabiegiem zrezygnować z perfum, które zawierają piżmo, a także olejki eteryczne takie, jak olejek cedrowy, waniliowy, bergamotowy, lawendowy, sandałowy oraz olejki z cytrusów.
Czego nie jeść przed depilacją laserową?
Zioła fotouczulające a depilacja laserowa to temat, który jest ze sobą wzajemnie powiązany. Jakich ziół unikać przed depilacją laserową? Na liście znajduje się;
- nagietek – sprawia, że skóra jest bardziej wrażliwa na działanie promieni słonecznych. W ten sposób można sprawić, że skóra będzie bardziej podatna na oparzenia słoneczne;
- arnika, krwawnik, rumianek, stokrotka – zioła, jakie mają zdrowotne właściwości, ale działają podobnie jak nagietek;
- dziurawiec – zawiera hipercynę, która działa mocno fotouczulująco;
- bratek – składniki zawarte w ziołach do picia mogą sprawić, że dojdzie do kontaktowego zapalenia skóry;
- bergamotka – posiada właściwości silnie fototoksyczne, przez co może ona spowodować występowania trwałych przebarwień na skórze.
Wśród innych rzeczy, jakie są zabronione do spożycia, wymienić można także miętę, melisę, arcydzięgiel oraz skrzyp polny. Lepiej zrezygnować także z brania biotyny, która wzmacnia skórę i włosy, ale zawiera duże ilości ziół, które wykazują się działaniami fotouczulającymi.
Ważne jest także to, aby zrezygnować ze spożywania leków, które mogą zawierać ibuprofen, ketoprofen, pyralginę, naproksen, metamizol oraz diklofenak. Są to popularne środki przeciwbólowe, jakie należy odstawić na dwa dni przed depilacją laserową.
Na dwa tygodnie przed pierwszym zabiegiem nie można przyjmować antybiotyków. W szczególności takich, które zawierają takie substancje jak azytromycyna, metronidazol, kotrimoksazol, doksycyklina oraz tetracyklina. Jeżeli ktoś jednak ich faktycznie potrzebuje, powinien przełożyć zabieg.
Jeżeli ktoś ma wątpliwości co do tego, co można jeść, a czego należy unikać, powinien udać się w pierwszej kolejności na konsultację do osoby, która taki zabieg będzie wykonywać. Wtedy też będzie można otrzymać odpowiednie informacje na ten temat.
Jakich witamin nie brać przed laserem?
Przed zabiegiem należy zrezygnować z doustnego spożywania witaminy A. To właśnie jej właściwości sprawiają, że dochodzi do złuszczania się naskórka – co w procesie depilacji laserowej jest niewskazane. Przez to skóra jest jeszcze bardziej wrażliwa na promieniowanie laserem. Wśród innych zakazanych elementów znajduje się witamina E czy krzem.
Osoby, jakie na co dzień spożywają duże dawki witaminy D, w pierwszej kolejności powinny porozmawiać z lekarzem, który podejmie indywidualną decyzję. Czy należy zrezygnować z suplementacji witaminą C? Są opinie, że nie powinno się, ale są też osoby, które na bieżąco ją zażywają i po wykonanym zabiegu nie widzą u siebie niepokojących objawów. Jednak specjaliści radzą jej odstawienie na dwa do 14 dni przed zabiegiem. Tak, aby nie ryzykować własnego bezpieczeństwa i niepożądanych reakcji alergicznych.